Elseve Total Repair 5 dlaczego w duecie ? Maska regeneracyjna i dwufazowa ekspresowa odżywka -eliksir L'oreal Paris

Witajcie kochani :)

Nie wiem jak u Was , ale u mnie pogoda jest świetna . W końcu pojawiło się słoneczko , a jak wiecie to napawa optymizmem i wielkimi chęciami do pracy. Mimo ,że mam trochę obowiązków związanych ze studiami , to i tak postanowiłam ,że coś dla Was stworzę. Tym bardziej, że nieco zdenerwowały mnie dziś pewne sprawy, a blog jak większość z Was pewnie wie jest dla mnie niejako odskocznią i formą na relaks.

Nie wiem czy będzie to dla Was nudne czy nie, ale dzisiaj znów mam dla Was kosmetyki do włosów. Ostatnio coraz bardziej zaczynam dbać o nie  bardziej świadomie. Dlatego też być może  posty o tej tematyce będą pojawiać  się częściej . Co nie znaczy,że mam zamiar pisać tylko o włosach, bo tak nie będzie . Niemniej jednak wiem ,że  dla wielu z Was przyda się taka recenzja .

Mimo ,że mam dwa produkty do zrecenzowania. To nie będę o nich opowiadać osobno , bo obydwa...tak ,teraz mogę zgodnie stwierdzić ,że osobno nie dają rady , ale w duecie to już inna bajka ! Poniżej kilka słów za to lubię ten duet :)

Opowiem , Wam jedna rzecz . Od kiedy pamiętam zawsze byłam leniwa jeśli chodzi o maski do włosów. Twierdziłam , że proces jest zbyt żmudny, że czasu brak na takie fanaberie i jeśli chodzi o pielęgnację to stawiałam bardziej na takie odżywki w sprayu typu powyższy eliksir. Szybka akcja i mam piękne włosy. Dzisiaj już wiem,że nie tędy droga. Spray to prawda ładnie nam te włosy wygładzi , ale niestety bardzo na krótko. Maska wniknie dogłębnie.

Co mają robić obydwa produkty i ich skład  :

 Obydwa produkty tak jak powiedziałam spełniają swoją rolę . Oczywiście, jeśli po stosujecie je troszkę dłużej. U mnie spray już się kończy , a maski mam jeszcze pół opakowania. Żałuję,że nie zrobiłam zdjęcia jak moje włosy wyglądały wcześniej. Jeśli obserwujecie mnie na moich mediach społecznościowych lub czytacie moje wpisy na blogu to wiecie, że całkiem niedawno farbowałam, a raczej rozjaśniałam włosy. Kto choć raz w życiu to robił wie jakie są tego konsekwencje. Spalone i przesuszone końcówki i tak dalej. Jak pewnie widzicie na zdjęciu, mam ombre. Po jakimś czasie stosowania tego duetu zauważyłam dość fajne efekty. Mianowicie góra moich włosów nie była rozjaśniana , a dół i owszem. Zauważyłam ,że u góry moje włosy bardziej błyszczą niż te na dole, ale uważam , że te z dołu również się zregenerowały .Są bardziej miękkie i czuję jakby miały ochronną warstewkę , która pomaga w tym by włosy się nie puszyły i nie ulegały zniszczeniom. Jeśli zaś chodzi o scalanie końcówek to brałabym na to  małą poprawkę, bo i owszem uszkodzenia lekko się zregenerowały, ale mimo to nie jest to efekt taki jak po ścięciu .Jest mały minus tej kuracji,jak widzicie wyżej o tym zapewnia nas producent i to przy zastosowaniu jednego produktu , a ja stosowałam dwa . Pozostałe obietnice jak najbardziej się sprawdzają : miękkość , połysk , ochrona przed puszeniem. Jest jeszcze jeden plus obydwa produkty nie obciążają włosów , ani skóry głowy. 

I wiecie co ta różnica pomiędzy górą włosów , a dołem,zmotywowała mnie do  nie farbowania włosów i do zadbania bardziej o nie .

Dajcie znać jakie Wy maski i odżywki stosujecie ? 

Zapraszam Was na
IG : https://www.instagram.com/gydziulaa_4991/

i FB : https://www.facebook.com/gydziulabeauty/

Tam często wstawiam coś więcej :) 

Buziaki :* 

G.Beauty.