Akcja depilacja ! Przygotuj się na lato Krem do depilacji Laser Precision , Maszynka Gillatte Venus

Witajcie Kochani !

Może od razu się usprawiedliwię wiem , że troszkę mnie tutaj nie było. Już Wam mówię dlaczego, troszkę chorowałam i jak to z chorobą bywa rozkłada nas na łopatki . Nie miałam siły wstać z łóżka nie mówiąc już o racjonalnych pomysłach na wpis , ale odzyskałam siły i jestem ! 

Dziś poruszymy temat depilacji .Przedstawię Wam moje ostatnie odkrycia i powiem dlaczego zasługują na uznanie :)

Krem do depilacji Laser Precision z kwasem hialuronowym  od Eveline Cosmetics :

To absolutna nowość , jakieś trzy tygodnie temu upolowałam go na promocji w Rossmanie , moją uwagę zwróciło opakowanie , same przyznacie , że nie jest zwyczajne i wśród produktów do depilacji się wyróżnia .Z ciekawości wzięłam go do ręki i wyczytałam, że jest oparty na formule LASER SMOOTH co mnie  troszkę przeraziło , ponieważ mam delikatną skórę i nie ukrywam , ze boję się używać produktów o silnym działaniu . Jednak zaryzykowałam i nie żałuje . Okej , najpierw opisze opakowanie i cała resztę , a potem powiem czym mnie zaskoczył :)

Opakowanie :

Kartonowe ,czerwone jak widać na zdjęciu . W  środku znajduję się tuba z kremem, która jest dość duża . Jej pojemność to 125 ml , oraz obowiązkowo szpatułka do lepszej aplikacji i ściągania kremu .

Skład :

Przeznaczenie :

-Skóra sucha i wrażliwa 

-Depilacja :

• bikini
• pach 
• rąk 

Konsystencja :

Lekka , nie za  gęsta nie za rzadka 

Cena :

10.99 zł 

Co obiecuje producent : 

Delikatny krem do depilacji miejsc wrażliwych oparty na rewolucyjnej formule LASER SMOOTH, inspirowanej  zabiegiem trwałej depilacji owłosienia . Natychmiast po aplikacji z precyzją lasera usuwa nawet najkrótsze włoski i już po 5 minutach przywraca skórze idealną gładkość , osłabia odrastające włoski , zapewnia pielęgnację i skutecznie zapobiega powstawaniu podrażnień  za pomocą kwasu hialuronowego . Kompleks CAPISLOW ma zapobiegać wrastaniu włosków  oraz opóźnia ich odrastanie . 

A teraz moja opinia :

Powiem tak , nie spodziewałam się ,  że ten produkt tak mnie zaskoczy , oczywiście pozytywnie .

Świetnie się u mnie sprawdza mam go od trzech tygodni  i nie mogę się do niczego przyczepić. Faktem jest to ,że na opakowaniu napisane jest , że już po 5 minutach można  cieszyć się gładką skórą .Ja ten czas muszę wydłużać do 10 minut .Nie jestem zaskoczona , poza tym producent o tym wspomniał na boku opakowania ,że czas depilacji zależy do od grubości włosa . Plusem jest również to,że  takich kremów używam wyłącznie do depilacji bikini więc starczy mi na długo . Faktycznie usuwa wszystko z czym miałam problem przy zastosowaniu innych preparatów . Wyjątkiem był krem z Veet  do skóry wrażliwej z aloesem mogę porównać ich działanie , jednak patrząc na ekonomiczną stronę tych produktów to ten z Eveline jest o  niebo tańszy i większy , po prostu starcza na dłużej .

Porównajmy, za opakowanie 

• Eveline Laser Precision zapłacimy 10, 99 zł za 125 ml 
• Vett do skóry wrażliwej z aloesem  16 ,99 za 100 ml 

Wniosek nasuwa się sam jeśli miałabym podsumować i efekt i ekonomiczne gabaryty tych produktów to oczywistym jest to , że wybrałabym EVELINE LASER PRECISION . Po co przepłacać skoro mamy ten sam efekt .

Maszynka Gillatte Venus :

Moja przygoda z tą maszynką zaczęła się stosunkowo niedawno  jakoś tak od czerwca 2015 r  czyli jakieś osiem miesięcy . Jestem na etapie 2 wkładu . Pierwszy wymieniłam jakoś po 4 miesiącach od pierwszego golenia . Miałam już dość wymieniania maszynki co tydzień ,a nawet czasem po 2 razach , było to po prostu nieekonomiczne i męczące . Postawiłam na zastaw . W skład wchodziła maszynka już z wymienionym ostrzem oraz 4 wkłady .

Cena za zestaw :

42,99 zł 

Co obiecuje producent :

Maszynka zaprojektowana specjalnie dla kobiet , wyposażona w 3 ostrza oraz poduszeczki , aby zapewnić gładkie i precyzyjne golenie już przy pierwszym pociągnięciu .

Z czego składa się maszynka :

• 3 ostrza 
• poduszeczki ochronne 
• sprężysty i antypoślizgowy uchwyt 

Co ja o niej myślę :

Powiem tak , od kiedy mam tą maszynkę ani razu się nie zacięłam , co u mnie jest nie lada wyczynem , nie trzeba mieć nie wiadomo jakich umiejętności by operować tą maszynką .

Dobrze leży w dłoni . Tak właściwie to "sunie po niej jak burza " :D . Jeśli chodzi o podrażnienia to ich po niej nie mam , nie uważam że to wyłącznie zasługa maszynki , ale po części pewnie tak , poduszeczki robią swoje . Jeśli chodzi o ekonomię to spójrzcie sami :

Jakby to tak przeliczyć to jeden wkład kosztowałby nas 8,59 zł  w moim przypadku   starcza on na około 4 miesiące więc miesięcznie jest to wydatek rzędu ok 2, 15 zł . Mi się to kalkuluję .

Zaoszczędzony czas , precyzja , oszczędności . Czego chcieć więcej :)

A jakie są Wasze ulubione  produkty do depilacji ? 

Wielkie dzięki , że wytrwaliście do końca :)

Buziaki :* 

G. Beauty