Sposób na ładne ciało ! Czy warto się balsamować ? Jak to robić by zyskać efekty o których marzymy ? Recenzja Garnier Intensywne ujędrnienie! - Odżywczy balsam ujędrniający .

Hejka! :)

Dzisiejszy dzień nie motywuję do dobrego nastroju , złe samopoczucie od samego rana daję się we znaki . U mnie dość dziwna pogoda , duszno , więc jak dla mnie męczarnia . Poza tym sesja w pełni . Od rana nauka , ach ciężka sprawa . Mój sposób na odprężenie to oczywiście blog . Więc jestem :)

Przedmiotem dzisiejszej recenzji jest balsam . I to nie byle jaki. Bardzo się z nim polubiłam .Jeśli tak samo jak ja uważasz  , że nie warto pomijać tego rytuału przy codziennej pielęgnacji -Zostań ze mną !Wiadomo , jak każdej kobiecie tak i mi zdarzają się małe grzeszki , gdzie przy codziennym biegu , po prostu o tym zapominam . Znajdziesz tu nie tylko recenzję balsamu , ale odpowiemy sobie również na pytanie czy warto to robić ?Oraz jak robić to najlepiej ? Zaczynajmy !

Zapraszam na recenzję :)

Garnier -Intensywne ujędrnienie- Odżywczy balsam ujędrniający .

Opis producenta :
Bogata formuła zawiera Kofeinę i Ekstrakt z zielonej herbaty .Dla wzmocnienia skóry suchej pozbawionej jędrności. Ujędrnia i chroni Twoja skórę przed przesuszeniem .Nie tłusta formuła , nie klei się , szybko się wchłania .Natychmiastowe efekty .Testowany dermatologicznie .

Cena regularna :

ok . 16 zł

Pojemność :

400 ml

Dozownik:

Formuła:
Gęsta na początku aplikacji , ale mam wrażenie , że jakby się rozrzedzała pod palcami co sprzyja aplikacji

Składniki balsamu :

1. Kofeina :
Zawarta w tym balsamiku ma za zadanie pobudzić "spalanie " tkanki tłuszczowej oraz powstawania nowej . Pobudzając przy tym krążenie naszej krwi . Wiadomo , nie  można myśleć , że aby schudnąć wystarczy balsam , potrzebne też są  treningi . Kofeina , ma tylko w tym pomóc .

google -grafika 

2. Ekstrakt z zielonej herbaty .
Tak jak kofeina tak i zielona herbata pobudza mikrocyrkulację i spalanie tłuszczu . Działa jak przeciwutleniacz.

google-grafika

Czy warto tak balsamować ?
Nasza skóra składa się w 20 % z wody .Poprzez częste kąpiele , klimatyzację lub poddawanie jej promieniom słonecznym . Doprowadzamy do sytuacji gdzie traci ona wodę oraz zaburzona jest bariera hydrolipidowa naszej skóry . Skóra staję się sucha, a konsekwencją jest jej łuszczenie oraz powstawanie ran .Tak więc same odpowiedzcie sobie na pytanie , czy chcecie ją tak zniszczyć . W końcu sama aplikacja trwa kilka minut , a może mieć nie tylko dobroczynny wpływ na jej wygląd , ale też nasze samopoczucie :)

Jak to robić by balsam faktycznie działał ?

• przed sama aplikacją wykonaj piling , który zetrze martwy naskórek przez co składniki odżywcze balsamu , wnikną głębiej .
• nakładaj kolistymi ruchami wtedy pobudzisz krążenie krwi . To z kolei sprawi , że balsam się szybciej i lepiej wchłonie 

Moja opinia :

Produkt jak najbardziej spełnił moje oczekiwania . Moja skóra ostatnio jest bardzo przesuszona . A ten balsam naprawdę doprowadził ją do ładu .Dorwałam go na promocji w drogerii za dyszkę . Przy takiej jakości cena naprawdę bardzo przystępna . Balsam jest wydajny . Jeśli chodzi o zapach to kwestia względna . Jednej osobie może się podobać drugiej nie i tak jest również w tym przypadku . Dla mnie jest po prostu świeży . Ostatnio doceniam takie produkty . Szczególnie w tak ciepłe dni . Ujędrnienie widać natychmiast po zastosowaniu . A z każdym użyciem jest coraz lepiej  .Bardzo poręczny dobrze się trzyma w dłoni .Balsam szybko się wchłania oraz się nie klei . Dozownik jest fajny , wydostaję się z niego odpowiednia ilość produktu . Zamknięcie na klik bardzo funkcjonalne .Można otworzyć jedną ręką . Powiem Wam szczerze , że byłam sceptycznie nastawiona do produktów tej marki . Myślałam , że sama ta akcja i szum wokół tych produktów to jedynie zasługa reklam . A jednak nie , miło mnie zaskoczyli . Balsam został moim  ulubieńcem zaraz bo tych z Planet Spa z Avonu . O których pewnie powiem Wam niebawem .


Buziaki :*
G.Beauty