Ombre w domu za 3 dyszki ! Recenzja farby L'oreal Colorista Ombre :)
Swoje wcześniejsze ombre robiłam w salonie fryzjerskim jakoś w sierpniu tamtego roku. Po tak długim czasie stało się ono pożółkłe , a włosy urosły . Chciałam to poprawić , ale niestety w salonie fryzjerskim za taką usługę musimy zapłacić od 100zł do nawet 300 zł :o < opierałam się na danych z internetu > , więc jak widzicie jest to nie mały wydatek . Ja w swojej mieścinie zapłaciłam coś koło 120zł. Nie dużo i nie mało , ale zawsze to większa kwota szczególnie dla studentki .
Na początku zdecydowałam , że skoro mnie nie stać to w żadne ombre nie będę się bawić i postanowiłam , że wracam do swego koloru . Więc by lepiej mi to szło , przefarbowałam włosy farbą z pallete w odcieniu H6 Miodowy brąz . Uważałam , że to trafiony kolor . Na moich odrostach wyszedł idealny jednak na dole , tragedia :( Czarna rozpacz , a po drugie , farba nie pokryła wszystkich pasm, po trzecie źle czułam się w ciemnych włosach . Pochodziłam tak w tym kolorze parę dni i stwierdziłam , że to nie to .
Jak to ja zaczęłam , szukać alternatywy dla ombre z salonu . W necie było mnóstwo filmów na temat farby do ombre , którą można wykorzystać w domu . Podekscytowna pobiegłam do pierwszego lepszego Rossmana , w którym Pani ekspedientka powiadomiła mnie , że nie ma już tych farb w obiegu . Są podobne , ale do balejażu . Nie zdecydowałam się .
Kilka dni później poszłam do Rossmana po jakieś tam zakupy i zobaczyłam tą farbę . Pomyślałam ,że trzeba spróbować . Poza tym jak to mówią ? Kto nie ryzykuję ten nie pije szampana ... No i zaryzykowałam na dole możecie zobaczyć jak to wyszło :)
Na zestaw składa się :
Podkład na który nałożyłam farbę L'oreal Ombre Colorista :
zdjęcie poglądowe pochodzi ze strony wizaż .pl |
Kilka uwag :
- ja swoją farbę trzymałam 45 min
- mój podkład to Pallete Intensive Colour Creme w kolorze H6 Miodowy Brąz nałożony na calą długość włosów i wcześniej zrobione ombre w salonie , które miało z pół roku ( nie wiem jak to wszystko wpłynęło na efekt końcowy )
- do zrobienia takiego ombre w domu potrzebna jest druga osoba do pomocy . Jednak jeśli jesteście odważne i uważacie , że poradzicie sobie same to już Wasze ryzyko . Ja nie byłam taka odważna .
- mimo , że włosy nie wyszły mega jasne to i tak jestem zadowolona . Efekt jest naturalny i nie przesadzony
- co do wysokości ombre to taka mi osobiście odpowiada włosy przecież i tak urosną :)
- uważajcie przy nakładaniu by nie wyjechać zbyt wysoko .
- W instrukcji napisane jest by malować mniej więcej na wysokości połowy ucha . Jak widzicie w trakcie to wszystko się przesuwa
- uważajcie bardzo na końcówki , żeby nie było niedociągnięć
- Uwaga : farba bez rękawiczek mocno pali w dłonie więc uważajcie !
Podsumowując :
Jak na pierwszy raz jestem bardzo zadowolona z efektu . Nie sądziłam ,że w tak prosty sposób można zrobić takie cuda na włosach . Pozdrawiam szczególnie mojego chłopaka , który pomógł mi w koloryzacji , bo bez niego mogłoby być różnie :) Efekt końcowy same możecie ocenić . Ja uważam jednak , że wyszło naprawdę dobrze . Farba jest bardzo wydajna wystarczyła spokojnie na taką długość włosów jaką ja mam , ale na styk . Także jak macie dłuższe kupcie dwa opakowania . Cena też nie jest wygórowana jeśli chodzi o taką farbę . Grzebyczek jest elastyczny , ale pozbawił mnie trochę włosów, także musicie się z tym liczyć .
Moja ocena :
5/5
Cała koloryzacja kosztowała mnie :
8,99 zł za farbę palette + 21,99 zł za farbę ombre L'oreal = 30 , 98 zł . Popatrzcie same jaka oszczędność .
A tak wygląda efekt końcowy :
Dajcie znać czy Wy zaryzykowałybyście z taką koloryzacja w domu , no i jak podoba Wam się efekt końcowy ?:)
Zachęcam do polubienia mnie na fb i zaobserwowania na insta czy też na blogu by być na bieżąco ! Wystarczy kliknąć na bocznym pasku :)
Buziaki :*
G.Beauty .
Hej akurat teraz są na promocji te farby z tego co zauważyłam ;) Powiedz mi, bo oglądałam kilka filmików z wykonaniem tego ombre i zazwyczaj ten efekt nie wyglądał super. Tak jakby robili od linijki, brak fajnego przejścia między kolorami. Dlatego się zastanawiam jak Tobie tak fajnie wyszło ;)? jakieś pomocne triki co do nakładania ;)?
OdpowiedzUsuńNo właśnie zapomniałam o tym wspomnieć :) jak nakladasz farbę tym grzebyczkiem to po nałożeniu na pasmo musisz złapać je palcami i przesunąć lekko do góry farbę tam gdzie masz zaznaczona linie wtedy wyjdzie właśnie tak nierównomiernie , mam nadziej ze w miarę to wytłumaczyłam :D Jak będziesz miała jakieś jeszcze pytania chętnie odpowiem :)
UsuńCzyli na początku zaznaczyć sobie linię przejścia a potem stopniowo ją wyciągać do góry palcami, dobrze zrozumiałam ;)?
UsuńTak tak , dokładnie ;)
UsuńNie spodziewałam się takiego efektu! Wyszło naprawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńMiło , że tak uważasz :)
UsuńEfekt naprawdę fajny :) Super Ci w takich włosach :)
OdpowiedzUsuńCieszę się , że się podoba :)
UsuńWyglądasz o wiele lepiej w tym ombre! Mi też się marzy, ale raczej sama w domu bym się nie odważyła ;)
OdpowiedzUsuńteż tak uważam :)
UsuńJednak ja w koloryzacji jestem wierna dobrym fryzjerom. Efekt dla mnie nie byłby zadowalający. Nie ma spójnego przejścia między kolorami. Jednak najważniejsze jest to żebyś Ty była zadowolona. Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńDokładnie, mi taki efekt pasuje , ale zdjęcie i tak nie oddaje tego co jest :) pozdrawiam :*
UsuńEfekt faktycznie zaskakujący. Nigdy bym nie pomyślała, że w domowym zaciszu można uzyskać takie ombre :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
Jak widać można , też o tym nie wiedziałam , jednak zaryzykowalam i jest :-)
UsuńBardzo ładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńRównież obserwuję i pozdrawiam! ;*
UsuńGratuluję odwagi. Ja nigdy nie zdecydowałabym się na samodzielne farbowanie włosów w domu (złe doświadczenia z przeszłości), a już ombre to w ogóle wyższa szkoła jazdy.
OdpowiedzUsuńja też miałam różne doświadczenia , ale jak widać odwaga pozostała :D
UsuńWyszło bardzo ładnie, więc trzeba przyznać, że opłaciło się:) Ja teraz zapuszczam włosy i kto wie może za jakiś czas ombre:D
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obserwuję i zapraszam do siebie:)
fajnie wprowadzić jakąś zmianę :)
UsuńDziękuję za obserwację chętnie zajrzę :)
Fajny efekt, bardzo ciekawi mnie ta nowa farba 😄
OdpowiedzUsuńmnie też się podoba :)
UsuńSuper Ci to wyszło! :) będziesz próbowała z jakimiś odważniejszymi kolorami z serii colorista , czy zostawiasz jak jest? Myślę, że turkusowy by super u Ciebie wyglądał! :)
OdpowiedzUsuńByć może zdecyduję się na wakacje , ale jak na razie to zostanę przy takich , bo raczej sobie nie wyobrażam chodzić na uczelnię w kolorowych włosach :D
Usuńja testowałam różowe na rozjaśnianych i są supeeeer
UsuńNa ile myć wystarczyła farba na włosach? :)
OdpowiedzUsuńto trwała farba więc mam ją do tej pory na włosach , kolor nieco się wypłukał , ale nie jest źle :)
UsuńJa używałam wcześniej z Loreala farby do robienia pasemek i wykonałam nią własnie coś na styl sombre. Jednak dość mocno zniszczyła mi ona wtedy włosy. Jak oceniasz kondycję swoich włosów po użyciu tej konkretnej? Jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wiesz co ? hmm...powiem Ci , że zaraz po koloryzacji nie było widać zniszczeń , ale jakiś czas po lekko się poniszczyły nie wiem czego to wina. Wiadomo , mechaniczne uszkodzenia jak i temperatura podczas suszenia mogły się do tego przyczynić :) Pozdrawiam
Usuńto zejdzie?
OdpowiedzUsuńTo trwała farba więc raczej wyblaknie niż zejdzie , no chyba że zetniesz włosy to wtedy się można jej pozbyć 😉
UsuńBardzo ładnie Ci w tych włosach :*
OdpowiedzUsuńI mam pytanie, bo zabieram się do zrobienia takiego ombre w domku ^^
Czy można wykonać je wieczorem, jeśli rano myłam włosy? A może poczekać do następnego dnia, aż nie będą takie świeże po umyciu ;/
myślę , że dobrym rozwiązaniem będzie odczekanie do następnego dnia :)
UsuńMam dość ciemne włosy, chciałabym rozjaśnić troszkę końcówki, ale nie od razu w taki blond, szkoda, że jest to trwała koloryzacja i że nie spłukam tego... szczerze mówiąc to już kupiłam, a nawet nie czytałam wcześniej o tym produkcie... byłam przekonana, że jak inne farby colorista się spłucze... jak myślisz, czy udałoby mi się odrobinę rozjaśnić końcówki tym produktem?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, świetny post!
na pewno się uda , wystarczy troszkę krócej potrzymać farbę :)
UsuńJak długo to się trzyma na włosach?
OdpowiedzUsuńbardzo długo, to trwała farba, nieco się wyplukuje ale jak na drogeryjna to jest nieźle
Usuńpiękne włosy! super sprawa takie ombre w domu
OdpowiedzUsuń:) dziękuję :)
Usuńojejku super naprawdę! Mam pytanie czy to ombre się zmywa? Bo jestem jeszcze dzieckiem, a zakupiłam ten produkt, bo naprawdę bardzo podobają mi się takie włoski, a do szkoły raczej w nich nie pójde
OdpowiedzUsuńSklep internetowy MMP www.mmp.net.pl - znakomite miejsce, aby zaopatrzeć się w farby ciekłe.
OdpowiedzUsuńTo nie jest farba tylko rozjaśniacz do sprostowania. A po rozjaśniaczu powinnaś nanieść blond farbę , także to nie było zbyt zdrowe dla włosów.
OdpowiedzUsuń